Marlena Justyna

Hej, jestem Marlena!

 

Sama uwolniłam się od napadów. Pomaganie kobietom takim jak ja,
stało się moją życiową misją. Naprawiam trudne relacje z jedzeniem
i towarzyszę w drodze odzyskiwania zaufania do siebie i swojego ciała.

Wykorzystuję filozofię jedzenia intuicyjnego i narzędzia terapii akceptacji i zaangażowania (ACT). Działam w duchu dbania o siebie i traktowania siebie z czułością i troską. Ponad wszystko kocham wolność i pomogę Ci odzyskać wolność – w relacji z jedzeniem.

Poznaj mnie lepiej.

Jak wyglądały moje zmagania z kompulsywnym objadaniem?

Żyłam w schemacie „restrykcje w tygodniu, objadanie w weekend”. Im bardziej ograniczałam jedzenie, tym bardziej obsesyjnie o nim myślałam. A potem tama puszczała…

Wkładałam całą energię w powstrzymywanie się od jedzenia.
A potem płynęłam. Zatapiałam się w jedzeniu i uciekałam przed światem.

Zajadałam stres, natłok myśli, zadań w pracy i życiu prywatnym. Życie w lęku, ciągłym napięciu, poczuciu winy, że trzeba lepiej, bardziej wydajnie. Poczucie samotności, pustki, nadmiernej odpowiedzialności, zranione emocje, rozczarowania…

Trwałam w błędnym kole frustracji, jedzenia i jeszcze większej frustracji.

Po napadzie odczuwałam chwilową ulgę, jakby schodziło ze mnie napięcie. Ale moje emocje wciąż były niezaopiekowane.

Czułam, że ta relacja z jedzeniem mnie obciąża. Że niszczy mnie jakoś. Że to nie jest wolność.

Teraz jestem wolna.

Gdy mam ochotę na jedzenie, pozwalam sobie na nie. Jem to, co lubię. Swobodnie, świadomie. Tyle, ile realnie potrzebuję.

Jedzenie przestało być dla mnie problemem. Trucizną albo wybawieniem. A zaczęło być po prostu jedzeniem. Przyjemnym elementem życia.

Zamawiam pizzę z mężem, dojadam obiad po córeczce i jest mi z tym swobodnie, lekko. Bo mam pełne zaufanie do siebie. I wiem, że to się nie skończy napadem, że się nie przejem.

Nakarmiłam małą, zagłodzoną dziewczynkę wewnątrz siebie. Jest syta i z zachwytem rozgląda się po życiu.

Tego samego chcę dla Ciebie.

Mam wiedzę ekspercką w tym temacie

Wiedza, którą Ci przekażę i umiejętności, których Cię nauczę to nie tylko wnioski płynące z moich osobistych doświadczeń. Zainwestowałam dziesiątki tysięcy złotych w rozwój swoich umiejętności. Poświęciłam 9 lat ucząc się i testując strategie, którymi się z Tobą podzielę. Zobacz na czym bazuję:

K

Ukończyłam studia magisterskie z Psychologii na Uniwersytecie SWPS w Warszawie, studia magisterskie z Dietetyki Klinicznej na Uniwersytecie Medycznym w Łodzi, studia podyplomowe z Coachingu Zdrowia i Żywienia w Collegium Civitas w Warszawie oraz Kurs Trenerski I i II stopnia w Szkole Trenerów i Facylitatorów ITFF w Łodzi.

K

Brałam udział w licznych warsztatach i szkoleniach z zakresu pracy z przekonaniami, regulacji emocji i pracy z ciałem – m.in. z Racjonalnej Terapii Zachowania (RTZ) u Agnieszki Hottowy, Terapii Schematów, Terapii Skoncentrowanej na Rozwiązaniach (TSR), Dialogu motywującego czy treningu autogennego i technik relaksacyjnych w pracy z osobami dorosłymi w Dolnośląskim Centrum Psychoterapii.

K

Przez 6 lat współorganizowałam największą w Polsce konferencję psychodietetyczną „Psychika a dietetyka”, w której uczestniczyli najlepsi specjaliści z dziedziny psychodietetyki, dlatego jestem na bieżąco z podejściem ekspertów i odkryciami najnowszych badań naukowych.

K

Najwięcej czerpę jednak ze spotkań z moimi podopiecznymi. Wciąż rzucają mi nowe światło na temat kompulsywnego objadania się i motywują do poszukiwania odpowiedzi na bardzo trudne pytania. Dzięki nim jestem w procesie ciągłego uczenia się, kwestionowania tego, co dotychczas wiedziałam i doskonalenia swoich umiejętności. By dawać realne wsparcie rozwiązania, które naprawdę działają.

Jaka jest współpraca ze mną?

Kocham wolność i chcę, żebyś  też czuła się wolna. Dlatego wyznaję łagodne podejście, dające poczucie wolności. Zobacz:

Twój spokojny, stonowany głos sprawia, że aura spokoju udziela się mojej zabieganej głowie. Czuję się przez Ciebie nieoceniana, akceptowana, a jednocześnie motywowana do zmiany – jasno dajesz do zrozumienia, że to moje życie, moja odpowiedzialność i moja decyzja, czy chcę coś zmienić. Nie wiem jak to robisz, ale przy tym wszystkim nie czuję się przez Ciebie „przyciskana” do zmiany. Chyba to był mój bloker do tej pory we współpracy ze specjalistami – z tobą czuję, że nic nie muszę, tylko mogę. I to mi daje niesamowitego kopa do zmiany 🙂

Magda G.

„Zrobiłaś to w bardzo łagodny sposób. Nie czułam presji. Czułam, że ja to mogę przyjąć, ale mogę też dalej robić to, co robię.”

Ola B.

To jak mówiłaś o jedzeniu dało mi poczucie wolności. Żeby osiągnąć sukces nie muszę trzymać się liczb. Nie muszę być perfekcyjna. To zdejmuje presję z człowieka. Targetem Twojego kursu powinni być ludzie, którzy chcą czuć się wolni. Żeby to jedzenie nie było żadnym łańcuchem, żadną kulą u nogi.”

Ania G.

A prywatnie…

Jestem szczęśliwą żoną i mamą małej Kornelki. Bardzo mocno zatopioną w temacie rodzicielstwa zorientowanego na więzi. Uwielbiam stare polskie piosenki (Igi Cembrzyńskiej, Ireny Santor, Anny Jantar, Kaliny Jędrusik, Czerwonych Gitar, Edyty Geppert czy Teresy Tutinas… :))), filmy z Audrey Hepburn, tańczyć (a szczególnie z moją córą), jeść gofry, pieguski i robić wszystko, co sprawia, że czuję się wolna.

Nie lubię os, szerszeni, sorbetów, imprez na których trzeba siedzieć, gotowania i życia nie na własnych zasadach.

Jak mogę Ci pomóc?

Podejmij ze mną współpracę indywidualną. Nie dam Ci gotowej rozpiski. Będę lustrem, w którym lepiej się sobie przyjrzysz. Kompanką do rozmowy, podczas której w końcu siebie usłyszysz. Dam Ci moją wiedzę i doświadczenie, a Ty przefiltrujesz je przez swoje potrzeby i znajdziesz wszystkie odpowiedzi. Gotowa? Zapraszam Cię na spotkanie ze sobą i ze mną.

Możesz też zapisać się na mój bezpłatny kurs mailowy „Uwolnij się od zajadania emocji dzięki narzędziom terapii ACT”. Pozwoli Ci samodzielnie postawić pierwsze kroki w kierunku zbudowania zdrowszej relacji z jedzeniem. Przy okazji poznasz moje podejście i będziesz mogła świadomie zadecydować, czy chciałabyś ze mną współpracować.